wtorek, 21 czerwca 2011

esy floresy

"[...] górna część jest przeciwieństwem konkretności dolnej - kapitele naszych filarów zamieniły się w groźne poruszone monstra, w ośmiornice rozwijające w przestrzeń trzy ogromne macki, w nieokreślony, złocony, przelewający się jak plazma stwór.
Wrażenie jest takie - że ornament jak potworny grzyb, jak polip wyssał cały miąższ z ołtarza, a został jak w fantasmagorycznym śnie tylko suchy szkielet. "

Opis ołtarza św. Józefa \ kościoła św. Jakuba w Toruniu.
"Sztuka XVIII w." M. Karpowicz

I niech mi ktoś teraz powie, że historia sztuki nie ma nic wspólnego z science-fiction. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz