"Okna już wymyte, kurze pościerane, zrobione świąteczne pranie. Udało się dostać płaszcz zimowy, przyszły na czas buty. Ryby są. Wszystko popieczone.
Jeszcze tylko podłogi wypastować, pójść do fryzjera, no i to by było chyba wszystko.
Gdyby ktoś z daleka patrzył na nasz glob, byłby zaskoczony tym gorączkowym przygotowywaniem, tym rosnącym z dnia na dzień jak lawina ruchem w sklepach, tym gwałtownym praniem, pieczeniem, gotowaniem.
Do czego się tak przygotowują?
Kto ma do nich przyjść?"
/ x M. Maliński/
Życzę Wam abyście dzisiejszej nocy doświadczyli Cudu.
Byście się zachwycili i nie pozwolili, aby codzienność odebrała Wam ten zachwyt.
By w Waszych sercach narodziła się Miłość i zmieniła patrzenie na świat.
By przyszedł do Was Ten, który niesie nadzieje, który niemożliwe czyni możliwym, który ulecza i przemienia.
Brian Kershisnik’s “Nativity” |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz